Dzisiaj przedstawiam kolejnego bohatera powieści z serii przygód o Qwertym - tym razem zaprzyjaźnicie się, mam nadzieję, z Johnem. John White to jedna z głównych postaci i odgrywa on ogromną rolę w życiu tytułowego bohatera. Poniżej przedstawiam pierwszą ilustrację nieco tajemniczego osobnika, jakim jest John. Rysunek w wykonaniu Grzegorza Like.
John White to przyjaciel państwa Sandbanks, rodziców Angeliny (dla niewtajemniczonych dodam, że Ange to pierwsza osoba, z którą Qwerty nawiązuje przyjazne stosunki po przeprowadzce do Poole - wtedy to poznajemy chłopca w pierwszej części jego przygód zatytułowanej "Qwerty: Historia"). To mężczyzna w średnim wieku, siwy, krótko ostrzyżony, wygląda trochę jak wojskowy. Zwykle ubrany po prostu w jeansy i skórzaną kurtkę oraz porządne koszule, ma duże, krzaczaste brwi i przenikliwe spojrzenie. Często zakłada ramię na ramię, w zdecydowanym geście. Do tego jest wysportowany, szeroki w barach i w ogóle prezentuje sobą totalne przeciwieństwo wuja Gibble’a, który ma duży brzuch od piwa...
Jak się okazuje, John pracuje dla tajnej organizacji odpowiadającej za walkę z przestępstwami, w które zamieszani są ludzie potrafiący posługiwać się telekinezą i innymi niezwykłymi zdolnościami. Jego praca, o której nie mówi prawie wcale, niesie ze sobą spore ryzyko - już w pierwszym tomie ("Qwerty: Historia"), przekonujemy się o tym, gdy tuż przed świętami Bożego Narodzenia John pada ofiarą swoich wrogów i ląduje w szpitalu. Na szczęście dochodzi do siebie po kilku tygodniach; wszystko to jednak jest zagadkową sprawą... Szczególnie, gdy Qwerty dowiaduje się, że w zdarzenie zamieszane są inne, niebezpieczne stowarzyszenia działające pod przykrywką legalnych firm...
I tu rodzi się pytanie: czy Qwerty aby na pewno może ufać Johnowi? Kim tak naprawdę jest pan White? Czy jest tym, za kogo się podaje? I czym dokładnie jest owa tajemnicza organizacja, dla której ryzykuje życiem?
Pytania i odpowiedzi znajdziecie w tomach powieści - gdzie je zdobyć możecie dowiedzieć się TUTAJ (przypominam, że ebooki wciąż są darmowe).
Jeszcze słów kilka o grafiku, który specjalnie dla was stworzył powyższą postać. Grzegorz Like to kulturoznawca; z wykształcenia filmoznawca, z zamiłowania rysownik. Jest krakowskim korespondentem warszawskiego portalu Magazyn.pl, gdzie od przeszło dwóch lat zajmuje się konstruktywną krytyką literacką i relacjonowaniem krakowskich festiwali. Z teatrem połączyła go współpraca w ramach pisania scenariuszy do komediowego projektu "Noce Waniliowych Myszy" realizowanego przez Teatr Barakah. Noce Waniliowych Myszy (już od 25 lutego w Krakowie) to spektakle z elementami kabaretu i musicalu.
Portfolio jego prac można znaleźć na stronie internetowej: https://greglike.carbonmade.com, a sam Grzegorz jest "do wynajęcia", jeśli tylko macie potrzebę stworzenia fantastycznych obrazów do dowolnego projektu. Poniżej znajdziecie kolejny przykład jego twórczości, który osobiście bardzo mi się podoba. Polecam!
Rysunek: Grzegorz Like |
Przypominam także o trwającym konkursie styczniowym, gdzie macie okazję stworzyć własne podobizny głównych bohaterów książek - więcej informacji TUTAJ.
Właśnie pobrałam wszystkie trzy tomy :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę! ;-) Mam nadzieję, że się spodobają i czekam na opinię. Miłej lektury! :-) Pozdrawiam.
Usuń