BLOGowacje rekomendują: BLOGowacyjny start, czyli po co to wszystko?

Zapraszam na pierwszy gościnny post autorstwa Barbary K., z którą współtworzę akcję BLOGowacje. Akcja ta ma na celu zarówno promowanie blogów, jak i rekomendacje wszystkiego, co dobre - od recenzji książek po podróże, kulinaria, a nawet pasty do zębów. Dzisiaj będzie o samych BLOGowacjach i dlaczego warto przyłączyć się do naszego projektu. 

Zapraszam!

Przed Wami drugi wpis przygotowany w ramach BLOGowacji - akcji, której celem jest promowanie tego, co dobre, interesujące, godne polecenia, czyli wszystkiego, co Wy uważacie za wartościowe, ponieważ inaczej byście o tym nie napisali, prawda?

Oczywiście, trzymając się myśli przewodniej akcji, mój pierwszy polecający wpis poświecę czemuś według mnie wartościowemu, godnemu zarekomendowania, czyli właśnie BLOGowacjom, które współtworzę wraz z Moniką Szostek, i które powstały nie tylko dla nas, ale dla wszystkich blogerów, chcących dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami, pomysłami i umiejętnościami.

Jak to się zaczęło?

Dawno, dawno temu, czyli około pół roku temu, przy okazji przeglądania wpisów na Google + wpadł mi w oko link do artykułu o Qwertym, bohaterze powieści, których autorką jest Monika Szostek.
Nie znałam ani pisarki ani książki, ale w link kliknęłam, ściągnęłam ebook i w wolnej chwili przeczytałam. W związku z tym, że Monika udostępnia swoje książki za darmo, chciałam odwdzięczyć się za przyjemną lekturę i poprzez komentarz wyraziłam swoją opinię na temat powieści. W międzyczasie dołączyłam do społeczności Wszystko o książkach (i nie tylko), którą założyła Monika w Google +. Tak zaczęła się nasza internetowa znajomość, a wspólna wymiana myśli na temat książek i blogowej działalności zwiększała się z dnia na dzień. Monika wydawała kolejne części, ja czytałam, recenzowałam, wzięłam udział w zorganizowanym przez nią konkursie i  (o dobry losie!) wygrałam jedną z nagród. Moje recenzje o Qwertym zdominowały ranking najlepszych postów na moim blogu, a stworzony przeze mnie portret Troya (jednego z bohaterów sagi) Monika umieściła na plakacie swojego styczniowego konkursu. Kilka dni temu, widząc że nasze wspólne działania są interesujące dla czytelników, postanowiłyśmy zacząć publikować gościnne posty na swoich blogach. W ciągu kolejnych dwóch godzin pomysł ewaluował i podjęłyśmy próbę zorganizowania akcji, której ideę nakreśliłam na początku wpisu. Blogowe rekomendacje - pomyślałam - muszą nosić nazwę BLOGowacje! Od razu w głowie zwizualizowałam baner, który powstał w mgnieniu oka, dzięki twórczemu natchnieniu.

Kliknij w baner i wejdź na stronę BLOGowacji

Wspólnymi siłami powstały: regulamin akcji, oficjalny blog, strona na Facebooku, społeczność w Google +, a do pełni szczęścia brakuje nam tylko ludzi chętnych do wzięcia udziału w naszym przedsięwzięciu.

Klikaj w banery i dowiedz się więcej:

             

Co chcemy osiągnąć poprzez BLOGowacje? 

Blogerze, czy choć raz pomyślałeś o tym, że Twój artykuł był świetny, ale ilość jego wyświetleń nie powalała? Spotkałeś się z opiniami na Twój temat, że jesteś specjalistą w danej dziedzinie i jak nikt znasz się na swojej "robocie"? Jeśli tak, to ta akcja jest właśnie dla Ciebie.
Chciałybyśmy, abyś poprzez publikowanie artykułów na stronie BLOGowacji został zauważony przez większe grono czytelników, którzy wejdą na nią w celu zasięgnięcia opinii na temat danej książki, produktu czy po prostu odnalezienia odpowiedzi na pytanie: "Dlaczego warto czytać?". Jak napisałyśmy w Regulaminie:

1. Jest to dla Ciebie świetna promocja, ponieważ Twój artykuł:

a) zostanie umieszczony na oficjalnej stronie BLOGowacji z linkiem odsyłającym do Twojego bloga;

b) zostanie udostępniony na naszych blogach (Monika Szostek, Cornusowo) w specjalnie przygotowanej zakładce BLOGowacje;

Czy to nie idealny sposób na promocję Twojej twórczości i zyskanie grona czytelników, których interesuje to, co piszesz?Jak widzisz, na naszych stronach nie ma reklam, więc nie musisz się obawiać, że najbardziej zależy nam na kliknięciach w banery. Nie mówimy "Nie" reklamom, może z czasem się pojawią, ale zanim je umieścimy, zadbamy by były całkowicie spersonalizowane z naszymi stronami.



Dlaczego polecam BLOGowacje?

Akcję BLOGowacje uważam za ciekawą formę eksponowania pozytywnych stron Internetu i pragnę, aby dzięki naszej wspólnej aktywności stawała się coraz bardziej popularna, a co za tym idzie, popularyzowała nasze blogi i sprawiała, że stworzymy godną polecenia społeczność internetową.

Autorka: Barbara K

Link do bloga: Cornusowo

Wpis powstał w ramach akcji BLOGowacje, której pomysłodawczyniami sią Barbara K. - autorka blogu Cornusowo oraz Monika Szostek - autorka blogu i serii książek o Qwertym Seymorze. Przedsięwzięcie ma na celu rekomendowanie wartościowych blogów i tego, co dobre poprzez publikowanie na swojej stronie artykułów wybranych twórców, a tym samym tworzenie sieci interakcji pomiędzy blogerami.