poniedziałek, 11 stycznia 2016

6 ciekawych wpisów na tematy różne

Dzisiaj chciałabym przedstawić kilka wpisów, które szczególnie mi się spodobały. Przeczytałam je wszystkie z ciekawością i z czystym sumieniem mogę polecić je innym. Mam nadzieję, że spodobają wam się tak samo jak mnie. Kolejność, w jakiej są podane jest przypadkowa - nie ma pierwszego czy ostatniego miejsca. 

Źródło obrazu TUTAJ

1. Najdziwniejsze artykuły Wikipedii - post na blogu popularnonaukowym "Niezwykła planeta", autor: Patryk K. (kliknij)

Blogi czytam z ciekawości - sprawiają, że każdy może być dziennikarzerm, reporterem, poetą, pisarzem itd. Ale jeśli dany artykuł mnie rozśmieszy, staję się regularnym czytelnikiem. I tak właśnie stało się w przypadku powyższego - wpis podsumowujący najdziwniejsze artykuły na Wikipedii sprawił, że przyssałam się do bloga jak glonojad do szyby akwarium.


Otóż wyobraźcie sobie, że jest o noszeniu skarpet do sandałów, sołtysie Wąchocka, liście wynalazców zabitych przez własne wynalazki i kłódkach miłości... Ale numer 12 na liście Patryka, czyli o niemieckim słowotwórstwie pana Tuwima sprawił, że aż mi się humor poprawił... To żart, który jest zdecydowanie w moim stylu.

2. Hiszpańskie opowieści: poszukiwania mostu w Rondzie - post na blogu "Po prostu Madusia", autor: Madusia (kliknij)

Zainteresował mnie, bo jest o szukaniu mostu w Rondzie. Sama nie mogłam go znaleźć - pozwiedzałam miasteczko w 40-stopniowym upale i dopiero po jakimś czasie okazało się, że most był... pode mną. Ściślej mówiąc, stałam na nim. Pan Hilary...


Wpis ten to jednak coś więcej niż tylko relacja z poszukiwań zabytku - to także interesujący przewodnik po atrakcjach andaluzyjskiego klejnotu wśród górskich miasteczek, świetnie udokumentowany kolorowymi fotkami. Bez względu na to, czy masz w planach wycieczkę do hiszpańskiej Andaluzji, czy nie, warto przeczytać... i pooglądać.

3. Siostry Lilit - post na blogu "Czas bezpowrotnie miniony", autor: Agnieszka Wojdowicz (kliknij)

Nie ma opcji, aby wśród tej listy zabrakło bloga pani Agnieszki. Jest to blog historyczny, ale gwarantuję jedno: nawet ci, którzy nie przepadają za historią, znajdą tu coś interesującego. Podoba mi się tu każdy wpis, ale wybrałam dla was ten o siostrach Lilit. Jednym z ulubionych tematów autorki jest rola/wizerunek kobiety na przestrzeni dziejów - szczególnie tej silnej, niepokornej.


"Siostry Lilit" to artykuł, który między innymi opowiada o straszliwej Lilit i o tym, że pierwszy człowiek, Adam, nie miał szczęścia do partnerek. Jest także o królowej Waszti, która w odpowiedzi na upokarzające i bzdurne żądanie swojego małżonka odcięła mu się w genialny sposób. Jaki? Przkonajcie się sami. A jeśli zainteresuje was ten artykuł, polecam także post o tytule "Silne niezależne" pani Agnieszki, datowany 10 grudnia 2015 (tutaj).

4. Opolszczyzna. Zamek w Mosznej - zimą - post na blogu "Moje małe wielkie podróże", autor: Kris S. (kliknij)

O dwóch znudzonych ludziach w środku zimy, którzy mieli ochotę na poszukiwanie Tomaszowa, jak w piosence: "A może byśmy tak najmilsza, wpadli na dzień do Tomaszowa. Może tam jeszcze zmierzchem złotym, ta sama cisza trwa wrześniowa". Tomaszów okazał się bajkowym zamkiem w Mosznej. To chluba opolszczyzny i autor częstuje nas nie tyle obszerną relacją, ile nostalgicznymi, "mroźnymi" fotografiami tego niesamowitego miejsca.


Wpis ten czytałam już trzy razy, gdyż sama mam ogromną ochotę na wizytę w magicznym zamku - niestety, jak do tej pory nie nadarzyła się okazja. Może skorzystam z sugestii Krisa i wybiorę się w maju, na zieloną majówkę. Póki co - zapraszam do oglądania wspaniałych, lodowatych krajobrazów i przepięknej budowli.

5. Domowe wędliny - post na blogu "106 sposobów na to... jak stać się grubasem. Jaga To Ja", autor: Jaga A. (kilknij)

Tu coś z innej beczki, bo o domowych wędlinach. Myślę, że wielu z nas zauważyło, że jakość polskich wyrobów mięsnych drastycznie spadła w ciągu ostatnich kilku lat i coraz więcej osób decyduje się na ich przygotowanie we własnym zakresie. Temat poruszany przez Jagę na jej blogu jest więc jak najbardziej aktualny.


Wymienione przez autorkę składniki "E" przerażają, ale też warto uświadomić sobie i pamiętać, na co jesteśmy narażeni dobierając naszą żywność. Polecam więc te kilka słów o odżywianiu - być może będą one inspiracją dla choćby niewielkich zmian w jadłospisie, które mogą pozytywnie odbić się na zdrowiu wszystkich domowników. Aha, a czy wspomniałam, że wpisy Jagi są super-zabawne? No to już wspomniałam... :)

6. Cenna tkanina. Dlaczego len nie może być tani - post na blogu "Lila Len - dla domu z natury", autor: Ula Rożnowa (kliknij)

Na ten wpis trafiłam przypadkiem, przeglądając jedną ze społeczności blogerów. Kliknęłam tak sobie - tkaniny i szycie nie interesują mnie zupełnie z tej przyczyny, że mam do nich dwie lewe ręce. Ale rzuciłam okiem i... oto byłam w świcie lnu pani Uli.


Moja znajoma blogerka Basia, która prowadzi blog Cornusowo ostatnio pisała o tym, że jest takim trochę chomikiem i kolekcjonuje różne guziki i takie tam, kóre potem się jej przydają. Ja naprawiać rzeczy nie potrafię (raczej je psuję), za to uwielbiam w ten sposób kolekcjonować fakty i ciekawostki. A w powyższym artykule znalazłam kilka. Czy wiedzieliście na przykład, że słowo "płacić" wywodzi się od słów "płat" (tkaniny), "płótno" (to ostatnie niegdyś odnosiło się wyłącznie do tkanin lnianych). Albo że w dawnej Rusi podatki płacono raz do roku tkaniną lnianą? Jeśli nie, to teraz już wiecie, dzięki pani Uli. Zapraszam po więcej.

Aha, no i korzystając z okazji, dodam coś o swoim wpisie... Przypominam wszystkim zainteresowanym i jeszcze niezainteresowanym, ale już prawie, że na moim blogu trwa właśnie konkurs plastyczny z nagrodami. Żadnych tam surowych regulaminów - rysujecie wy lub wasze pociechy, a potem wygrywacie. Więcej TUTAJ. :)


14 komentarzy:

  1. No no no .... ale połechtałaś moją próżność - tak mi pisz częściej :) Dzięki - to naprawdę miłe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ci będę pisać. :) Lubię Twój blog, bo mi poprawia humor. :)

      Usuń
  2. :) Dzięki, miło czytać takie komentarze. Cieszę się, że komuś poprawiam humor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Pewnie. Wszystko zaczęło się od tego, jak jechałaś do pracy - to był pierwszy wpis, który u Ciebie przeczytałam. W sumie też go powinnam zarekomendować...

      Usuń
  3. Oj....to już był długi czas pisania tylko dla siebie - później coś mnie podkusiło i udostępniłam wpisy :) Zobacz pierwsze wpisy :) Naprawdę mi miło, że Ty, autorka własnych książek, czytasz to co ja wypisuję i dobrze się przy tym bawisz. Myślałam że moje podejście do życia i sarkazm będzie drażnił ludzi... dlatego tyle czasu trzymałam bloga w ukryciu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam sarkazm. Wszyscy moi przyjaciele to zawsze sarkastyczni ludzie. Bez tego nie da się żyć. Nie było potrzeby niczego ukrywać - poza tym ja się przekonałam, że nawet jak Cię ktoś jeden nie lubi, to na jego miejsce znajdzie się dwóch, którzy polubią. :) Twojego bloga odkrywam po trochu, gdy tylko mam wolną chwilę - czytałam też o Twojej obrażalskiej psinie, bardzo mi się to spodobało. :)

      Usuń
  4. Cieszę się, że ktoś chce mnie czytać. Dziękuję za dobre słowo.
    Pozdrawiam.
    Kris

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyjemnie jest mieć świadomość, że ktoś mnie czyta, a podwójna przyjemność z tego, że czyta ktoś, kto jest daleki od szycia, tkanin i nitek :) Dziękuję za wyróżnienie. Dodam tylko, że Twój blog robi przesympatyczne wrażenie już na samym wstępie, lekki wystrój i lekki język (sposób pisania). Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, moja mama zwykła zajmować się krawiectwem na własny użytek, nawet trochę swego czasu projektowała ubrań, tak dla zabawy, więc świat tkanin tak całkiem obcy mi nie jest... Ale prawdą jest, że szyciem się nie interesuję, a o lnie wiedziałam tylko, że jest. :) Dlatego uważam, że "Lila Len" to ciekawy projekt, szczególnie dla tych, którzy lubią modę i krawiectwo. Dziękuję też za miłe słowo - cieszę się bardzo, że artykuł się spodobał. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia! :)

      Usuń
  6. Bardzo to miłe wyróżnienie! Dziękuję serdecznie! Może i ja pomyślę o podobnym zestawieniu? :-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wpis się spodobał, jeśli jest to wyróżnienie, to jak najbardziej zasłużone! :) Pozdrawiam! :))

      Usuń
  7. Dzięki wielkie za wyróżnienie :). Interesująco prezentują się także inne posty w Twoim zestawieniu, a blogów na których zostały zamieszczone jak dotąd nie znałem. Poszerzyłaś więc znacząco moje horyzonty. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, a jeśli jest to wyróżnienie - to zdecydowanie zasłużone. "Niezwykła planeta" to naprawdę świetny blog! Wracam i będę wracać. Inne też polecam - każdy ma w sobie coś szczególnego. :) Pozdrawiam!

      Usuń