3 blogi podróżnicze, które warto przeczytać

Podróże to chyba jedyna rzecz na świecie, na którą wydaje się pieniądze jednocześnie stając się bogatszym. Historie z podróży są nie tylko ciekawe, ale  także inspirujące... Dlatego przedstawiam trzy świetne blogi podróżnicze, które warto przeczytać (numeracja przypadkowa):

1. T&M Podróżniczo (kliknij)

Z powyższym rozpoczęłam znajomość chyba w 2014 roku. Ale odkąd na blogu pojawiła się sekcja "Książkowo", coraz częściej pojawiam się tam i ja. Nie dość, że blog podróżniczy, ale jest w dodatku o książkach! Ach! Recenzje zawierają takie pozycje jak "Dzienniki japońskie" (autor: P. Milewski), "Pisane słońcem" (M. Roszkowski) czy "Paragon z podróży" (P. Świątek, B. Szaro). Tu znajdziecie relacje z podróży z Polski, Europy (w tym Bałkany i Skandynawia), a także z Azji - w tym Indie. W sumie wpis dotyczący Indii (TUTAJ) to jeden z moich ulubionych - jest nie tylko o rykszach, ale również o paleniu ciał zmarłych w Gangesie. Fascynująca lektura o - być może - dziwnych dla nas realiach tego egzotycznego kraju.

Najnowszy wpis - Jarmark Świąteczny nad Menem (T&M Podróżniczo)

Dodam jeszcze, że T&M Podróżniczo oferuje także sekcje "Praktycznie" oraz "Lotniczo", gdzie czytelnik znajdzie porady, wskazówki i użyteczne informacje dotyczące linii lotniczych. Warto kliknąć.

2. Zepsuty Kompas (kliknij)

Zepsuty kompas to blog mojej imienniczki, Moniki, która podróżuje solo po takich miejscach jak Pakistan, Afganistan czy Szwecja. Natrafiłam na niego niedawno, a nie mogłam się oderwać od lektury - stąd dowiadujemy się na przykład, co to tak naprawdę jest burka i jak to jest obserwować przez nią świat, a także czy Pakistan jest bezpieczny dla podróżników (nie jest; gangi motorowe uprzejmie rabują twoje rzeczy z pistoletami w dłoni i lepiej po prostu oddać portfel oraz telefon, bez niepotrzebnej dyskusji...) Czytając blog Moniki poznamy też podstawy języków Dari i Paszto - dwóch oficjalnych w Afganistanie, a w sekcji "Ciekawostki" zobaczyć możemy, jak litewski burmistrz za pomocą czołgu "ukarał" niepoprawnie parkującego kierowcę (TUTAJ).

Jeśli macie chwilę czasu, polecam ten blog. Jeśli nie macie chwili czasu, to ją znajdźcie i przeczytajcie i tak... To naprawdę bardzo zajmująca lektura!

3. Kalejdoskop Renaty (kliknij)

Renata Pawłowska, urodzona we Wrocławiu, a od 1996 roku mieszkająca we Włoszech, za namowami znajomych stworzyła ciekawy blog, który umiejętnie łączy w sobie trzy elementy: podróże, kulinaria i fotografię. Natrafiłam na niego niedawno, ale - tak jak w powyższym przypadku - od razu stało się jasne, że zawrę z nim bliższą znajomość. Dla przykładu, wpis o London Eye przekonał mnie, że warto się udać na tą - bądź co bądź - jedną ze sztandarowych atrakcji Londynu (bywam w Londynie dość regularnie i jakoś zawsze omijam wielkie koło, pędząc do muzeów).

W sekcji "Podróże" (TUTAJ) znajdziemy relację oraz doskonałe fotki z różnych miejsc na ziemi - z Włoch, Polski, Europy, Kanady, USA, Maroko, Rosji (miasto Norylsk, które - nawiasem mówiąc - ma swoje 5 minut w szóstej książce o Qwertym...:), Kenii... Renata "serwuje" nam też przepisy prosto z włoskiej kuchni - to raj dla tych, którzy lubią spędzać czas na gotowaniu, eksperymentując z zagranicznymi specjałami. Jest nawet kilka recenzji książek (sekcja "Inne") o tematyce podróżniczej. Ten blog to smaczny kąsek i gorąco polecam go zarówno smakoszom, jak i tym ciekawym świata.


Dodam jeszcze, że wyselekcjonowanie trzech blogów na potrzeby tego posta zabrało mi sporo czasu i było ciężkim wyborem - blogi podróżnicze uwielbiam i czytam je, gdy tylko mam czas (czasami czytam je nawet jak czasu mi brak). Nie wspomniałam tu również o kilku moich ulubionych (np. o blogu Krisa S - pisałam o nim za to TUTAJ), więc na pewno powstanie jeszcze niejeden artykuł na ten temat. Póki co - zapraszam do przeczytania powyższych.

Wszystkim podróżnikom życzę przyjemnych i bezpiecznych wycieczek! :)