sobota, 27 lutego 2016

Wizyta w EMPIKU

EMPIK znamy chyba wszyscy - utożsamiamy nazwę z książkami, czasopismami, muzyką i produktami papierniczymi, ewentualnie gadżetami. Wielu korzysta także z usług fotograficznych. Dla mnie salony powyższego oznaczają dwie rzeczy: wolny czas w liceum spędzony na podczytywaniu czasopism i książek, na które w większości nie było mnie wtedy stać, oraz słowniki. Kupiłam w EMPIKu sporo słowników...

Jeden z salonów EMPIKU - ten akurat zlokalizowany jest w Gorzowie Wielkopolskim
(Gorzów Nova Park, źródło obrazu TUTAJ)

piątek, 19 lutego 2016

Liebster Blog Award raz jeszcze

Zostałam - już po raz drugi - nominowana do Liebster Blog Awards. Wyróżnienie to  (dziękuję, bardzo mi miło) otrzymałam ze strony innej blogerki, pani Anety Rostek, która prowadzi stronę zatytułowaną Fancy Hours - to zbiór ciekawostek poświęcony pasji autorki, a mianowicie robótkom ręcznym i innym twórczym zamysłom. Zawsze powtarzam, że jestem pod wrażeniem powyższych, gdyż osobiście mam dwie lewe ręce do szydełkowania, robienia na drutach i szycia. Dajcie mi maszynę do tego ostatniego, a skończy się to ewakuacją budynku...


środa, 17 lutego 2016

Książki w wersji papierowej

Ebooki spełniają zadanie, owszem - można przeczytać, cieszyć się lekturą i zapamiętać treść. Ale nie ma to jak trzymać swoją książkę w ręku, delektując się nią w postaci dotykalnej, papierowej, namacalnej, fizycznej i chemicznej (zwłaszcza, gdy jest świeżo klejona...). I dzisiaj, po raz pierwszy, mam okazję złapać w dłoń całą kolekcję moich książek sagi o Qwertym... To jest tych, które są dostępne na Amazon. Seria jest o wiele dłuższa. Cztery tomy leżą właśnie na moim stoliku i uśmiechają się do mnie... 


Konkurs walentynkowy - wyniki

Ten tydzień, szczerze mówiąc, okazał się tygodniem zajętym. Dochodzi do tego fakt, że nie mogłam spać - chyba przez nowe łóżko, które jest wygodniejsze niż jakiekolwiek, które posiadałam w swoim życiu. Nieprzyzwyczajona do takiego komfortu i ciepłej, ogromnej kołdry, cały czas myślę, że coś jest nie tak... Dlatego też oficjalne ogłoszenie wyników lutowego konkursu musiało trochę poczekać. (Nieoficjalnie już dałam znać komu trzeba...)


poniedziałek, 15 lutego 2016

Studia w Anglii - tak czy nie?

Coraz więcej młodych ludzi wybiera opcję studiowania za granicą. Niemcy to popularny kierunek przyszłych studentów, ale nie tylko. Wielka Brytania wcale nie zostaje w tyle, szczególnie że język angielski jest niemal niezbędny w biznesowej komunikacji - stąd potrzebny jest tak w pracy, jak i na urlopie. Dlatego też, czy jesteś rodzicem, czy licealistą, warto być może rozważyć za i przeciw studiowania w Anglii. 

Źródło obrazu TUTAJ

piątek, 12 lutego 2016

Walentynki - fragment powieści pt. "Qwerty: Kod Honoru" Tom III

Luty to - paradoksalnnie - miesiąc, w którym świętują zakochani. Mimo zimowej pluchy, a może właśnie przez to, czas jest na podarunki i walentynkowe kartki. Część osób rumieni się na samą myśl i bawi się z przyjemnością; część nie cierpi komercji i czerwonych serduszek, które powodują w nich odruch wymiotny. Jeśli 14-lutego kojarzy ci się dobrze, zapraszam na walentynkowy KONKURS - TUTAJ. A już bez względu na preferncje, polecam przeczytanie poniższego fragmentu, w którym Qwerty, teraz już 15-letni, pada ofiarą walentynek. Fragment ten pochodzi z trzeciej części przygód chłopca, zatytułowanej: "Qwerty: Kod Honoru" (dostępnej jako darmowy ebook TUTAJ). 

Autor rysunku: Paweł Błoński

czwartek, 11 lutego 2016

O problemach i wydawaniu (ale nie pieniędzy)

Zwykle nie lubię narzekać. Nic konstruktywnego z tego nie wychodzi; zamiast tego traci się czas, który można przecież spożytkować na robienie czegoś przyjemnego. A już publiczne biadolenie na forach czy blogach zupełnie mi nie odpowiada. Ale czasami, czasami... Zdarza się i tak, że mam ochotę obsmarować pewne rzeczy od góry do dołu. W 99 przypadkach na 100 nic to nie zmieni, ale jeśli pomoże pojedynczej osobie, to już będzie sukces. 

Smerfastycznie... (obrazek z tej strony)

środa, 10 lutego 2016

Konkurs Walentynkowy

Zbliża się dzień św. Walentego. Walentynki, wypadające 14 lutego, obchodzone są w południowej i zachodniej Europie od średniowiecza. Regiony Europy północnej i wschodniej dołączyły do walentynkowego grona znacznie później, a w Polsce święto to zyskało popularność dopiero w latach 90-tych XX w. Zwyczajowo z tej okazji zakochani obdarowują się kartkami z życzeniami oraz upominkami. 


wtorek, 9 lutego 2016

Silckenville

Oto wstęp opowiadania zatytułowanego "Silckenville" - pozostałość po starych czasach, gdy jeszcze pisałam straszne opowieści. Ostrzegam: pełno w tym zgrozy i straszliwych zabójstw, więc jest to tekst tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Cieszy się większą popularnością niż przewidywałam, więc umieszczam ten fragment - ZDECYDOWANIE nie dla dzieci...

Hipnoza (grec. ύπνος = ýpnos, dosłownie sen) – definiowana jest jako stan prawidłowo funkcjonującego umysłu, w którym uwaga danej osoby jest mocno zogniskowana na określonych bodźcach, świadomość bodźców pochodzących spoza obszaru zogniskowania uwagi jest znacznie ograniczona, oraz podczas którego krytyczny osąd danej osoby zostaje częściowo zawieszony.


niedziela, 7 lutego 2016

Pięć ciekawych artykułów do czytania w autobusie

Blogi z powodzeniem zastąpić mogą czasopisma i naukowe magazyny. Wśród stron blogerów znajdziesz ciekawostki praktycznie na każdy temat - od Hitlera po czerwonego kota w paski... Pod spodem zamieszczam kilka wpisów, które przeczytałam w ostatnim czasie, a które szczególnie mnie zainteresowały. Polecam je wszystkim, którzy są ciekawi świata lub po prostu mają chwilę, by poczytać (na przykład na smartfonie, w kolejce u lekarza bądź w autobusie...). 

sobota, 6 lutego 2016

LEX - tajemnicza postać, z którą nie ma żartów

Jego matkę zamordowali. Ojciec popełnił samobójstwo. Siostra zwariowała. I to wszystko z powodu jego własnego postępowania i cholernej Agencji. A teraz stary drań Asqualor wynajął go, aby zabił 14-letniego chłopca. Nic dziwnego, że Troy Ragliani, nieuchwytny przestępca znany w wielu ciemnych kręgach jako Lex, siedząc w dużym, komfortowym domu na Pilsdon Drive, w Poole, na południu Anglii, i sącząc ciemne piwo na skórzanym fotelu, wcale nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Mordowanie grubych ryb na zlecenie, co właściwie oznacza oddawanie przysługi światu, to jedno. Ale 14-letni dzieciak? Troy może i jest bezwzględnym zabijaką, ale Qwerty Seymore jako jego następna ofiara wcale mu nie leży. 

Troy Ragliani. Rysunek: Grzegorz Like

piątek, 5 lutego 2016

Trochę zwariowana, dziwna i czerwonowłosa... poznajcie Sylvię

Czerwonowłosa kobieta imieniem Sylvia przypadkiem widzi Qwerty'ego, niespełna 14-letniego chłopca znikającego ze ścieżki. Ucieka on właśnie przed bandą Josha Fergusona - Josh i jego kumple tylko czekają na okazję, aby sprawić mu lanie, w ramach zemsty za to, co stało się w roku szkolnym (więcej o tym, co stało się w roku szkolnym można znaleźć w książce zatytułowanej "Qwerty: Historia" - TUTAJ). To nie może skończyć się dobrze - nikt obcy nie powinien wiedzieć, że chłopiec ma pewne niecodzienne talenty, dzięki którym potrafi ni stąd ni zowąd rozpłynąć się w powietrzu...

Sylvia. Rysunek: Grzegorz Like

środa, 3 lutego 2016

Wiosna w lutym i nadane przesyłki

Za oknem - powódź słońca. Wreszcie. Po kilku miesiącach nocy polarnej, po szarości, deszczu i niebezpieczeństwie pleśni wyskakującej na sufit w kącie, jak podstępny, grzybowy ninja, wreszcie-nareszcie wylazło zza chmur słońce. A zaczynałam czuć się już jak w Matrixie - niebo zasnute było ciężką, kłębiącą się masą... Ta niespodziewana zmiana skłoniła mnie do wyjścia na mały spacer. No, może nie tylko ta zmiana - również potrzeba pójścia na pocztę.

Przesyłki z nagrodami w styczniowym konkursie plastycznym Qwerty'ego zostały nadane dzisiaj i
powędrowały pocztą do dwóch pań, które nadesłały swoje zgłoszenia. Gratuluję!

wtorek, 2 lutego 2016

BLOGowacje rekomendują: Herbata i jej kolory

Witajcie, dzisiaj zapraszam na kolejny wpis w ramach BLOGowacji - blogowych rekomendacji. To akcja, która ma na celu zarówno promowanie blogów, jak i wszystkiego, co dobre. Tym razem mam przyjemność gościć u siebie Łukasza, naświetlającego pewne zagmatwane zagadnienie, które tylko z pozoru jest rzeczą prostą: herbatę. Pija ją wielu, ale tak naprawdę nie poświęcamy jej zbyt dużo uwagi. A szkoda, bo temat jest nadzwyczaj interesujący. Pod spodem znajdziecie ciekawy artykuł na temat kolorów i rodzajów tego popularnego trunku. Więcej o herbacie i jej fascynującej historii znaleźć możecie na blogu autora, do którego link zamieszczony został pod artykułem. Kubki w dłoń!

Herbata i jej kolory 

Każdy, kto zaczyna zajmować się herbatą prędzej, czy później zetknie się z problemem mnogości nazw, oznaczeń i rodzajów. Rzeczywiście, odmian herbaty jest wiele, ponoć nawet sami Chińczycy nie znają wszystkich, a co dopiero mówić o nas, Europejczykach. Sytuację jednak dodatkowo i niepotrzebnie komplikuje fakt, że wielu dystrybutorów i sprzedawców herbaty zupełnie swobodnie podchodzi do kwestii nomenklatury, niejednokrotnie przeprowadzając nienaturalne podziały lub umieszczając różne od siebie herbaty w jednej kategorii.


Ten wpis będzie o rzeczy bardzo podstawowej - o kolorach herbaty i ich znaczeniu.

poniedziałek, 1 lutego 2016

Konkurs styczniowy - wyniki

Nadszedł moment rozstrzygnięcia styczniowego konkursu plastycznego. Waszym zadaniem było narysowanie dowolnej postaci z książek z serii o Qwertym. Dwie osoby podjęły wyzwanie - i dwie osoby otrzymają nagrody. A nagrodami są ręcznie robione komplety biżuterii. Poniżej ponownie zamieszczam rysunki, podpisane imionami ich autorek: 

Qwerty, James & Josh. Autorka: Agata M.