Od jakiegoś czasu szukałam przepisu na proste, szybkie i - co ważne - niskokaloryczne ciasto. Coś, co można upiec na weekend czy nawet w tygodniu przy niewielkim nakładzie wysiłku i bez większych skutków ubocznych dla sylwetki. Jednocześnie chciałam, żeby zaspokoiło chęć na "coś słodkiego" - zamiast Snickersa czy innego czekoladowego batona. I w końcu wymyśliłam. Oto przepis na ciasto, które nazywam miodowcem-orzechowcem:
Mój miodowiec-orzechowiec z polewą |
Mój przepis na miodowca-orzechowca
Składniki
Ciasto:
4-5 jajek (jeśli większe, to wystarczą 4; jeśli mniejsze, to potrzeba pięciu)
1 szklanka mąki (ok. 250-300g)
4-5 łyżek miodu (jeśli ktoś lubi "piernikowy" smak ciasta, można dodać więcej - nawet ok. 150g płynnego miodu, czyli mniej więcej pół małego słoika)
ok. 150g orzechów włoskich
2 łyżki oleju roślinnego
ok. 125g cukru (czyli ok. pół szklanki; im więcej miodu, tym oszczędniej należy dodawać cukru)
rodzynki (ilość dowolna; ja lubię dużo ;-)
orzechy laskowe (opcjonalnie)
trochę masła/oleju i bułki tartej do wysmarowania i wysypania blachy
Polewa:
3-4 łyżeczki kakaa
3 łyżeczki cukru pudru (można zwykły cukier zmielić w młynku do kawy)
ok. 100g śmietany (najlepiej o najniższej możliwej zawartości tłuszczu)
łyżka masła
Przygotowanie:
Krok 1 - orzechy
Orzechy włoskie podzielić na trzy części: kilka-kilkanaście połówek czy ćwiartek zostawić na udekorowanie wierzchu ciasta; garść drobniej pokruszonych orzechów można zostawić, by wraz z rodzynkami wrzucić do ciasta (opcjonalnie); resztę należy wrzucić do młynka/blendera i pociachać do konsystencji masła orzechowego. Orzechy są tłuste i zawierają Omega 3 - to zastąpi nam masło czy większą ilość oleju w cieście. Jeśli nie posiadamy blendera/młynka/krajalnicy, można orzechy rozgnieść ręcznie lub zakupić już pokruszone.
Krok 2 - ciasto
Rozdzielić żółtka od białek i ubić białka na solidną, sztywną pianę. Dodać żółtka, cukier i pozostałe składniki za wyjątkiem rodzynek i większych kawałków orzechów. Wymiksować do uzyskania jednolitej masy - nie powinno to zająć dłużej niż 3-4 minuty. Następnie dodać rodzynki, kawałki orzechów włoskich i opcjonalnie, jeśli ktoś lubi, orzechy laskowe. Zamieszać ciasto jeszcze raz - tym razem łyżką.
Wysmarować tortownicę tłuszczem i wysypać bułką tartą. Rozgrzać piekarnik do temperatury ok. 180 stopni.
Piec ok. 40-60 min. (w zależności od piekarnika; ja u siebie nastawiam piekarnik na górę i doł i jakieś 45 min. zwykle wystarcza), w temperaturze 180 stopni.
Krok 3 - polewa
W szklance zmieszać śmietanę, kakao i cukier-puder. Można polewę robić z mlekiem - zamiast śmietany, ale ze śmietanką wychodzi lepiej, ponieważ nie robią się w niej grudki. Wymieszać dokładnie aż do uzyskania gładkiej, czekoladowej konsystencji. Można popróbować czy nie jest przypadkiem za gorzkie/słodkie - gusta są różne i niektórzy wolą polewę gorzkawą, inni bardzo słodką. Kakao i cukier można dodawać więc wedle upodobań. Konsystencja powinna być gęsta, ale ciągle płynna.
Następnie w małym garnku roztopić mniej więcej łyżkę masła, może nawet mniej, i na rozgrzany tłuszcz wrzucić śmietanę z kakaem i cukrem. Należy to podgotować na bardzo małym ogniu, mieszając energicznie, nie dłużej niż ok. półtorej minuty, do momentu, gdy cały tłuszcz z masła zostanie zaabsorbowany. Wtedy trzeba zaraz zdjąć z ognia (polewa bardzo łatwo się przypala) i zaraz polać nią ciasto. I rozsmarować. Wierzch ciasta można udekorować "ładniejszymi" połówkami orzechów, pokruszonymi orzechami, orzechami laskowymi czy nawet rodzynkami lub innym rodzajem orzechów, w zależności od preferencji.
Voila! - gotowe:
Ciasto jest bardzo sycące, słodkie i ze stosunkowo niewielką zawartością tłuszczu i cukru. Nie polecam tylko tym, którzy mają alergie na orzechy. Poza tym - nie znam nic prostszego i szybszego, co byłoby równie smaczne. :-)
Świetne jest również to, że dzięki sporej zawartości miodu, ciasto może stać nawet kilka dni i ciągle zachowuje świeżość. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jeszcze nie stało zbyt długo...
SMACZNEGO!!
mimo, że ja namówiłam Cię na pieczenie chlebów nie wiem czy Tobie uda się namówić mnie do ciast :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy... :) :)
UsuńSuper ciacho!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blog.onet.pl/